Eeve
Supernowa
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Doberek~
Za zgodą Ischigo przybywam kaleczyć wasze biedne oczy ;')
To ten, hobbystycznie sobie coś tam trochę rysuję, ale ostatnio dotarło do mnie, że rysuję głównie OC z mojego dziwacznego narutoverse. I choć kocham całym sercem, to czasem bym chciała narysować coś innego. Ale nie mam pomysłów. To przychodzę tutaj, bo może ktoś by chciał, żeby nabazgrać jego OC xd
Przychodzę też tutaj, a nie na SyFa, bo jednak nas tutaj nieco mniej, a ja się trochę wstydzę. Zacznę od mniejszej publiki czy cosik.
Szkopuł jest jeden - nie umiem, nie lubię rysować babek. Więc only panowie. Ewentualnie dajcie babki, jak chcecie, zrobię genderbender i będą panami. No i, nie rysuję jakoś super-pinknie, więc zaznaczam, że mogę się czegoś nie podjąć, żeby nie spieprzyć. Czas oczekiwania na pracę to, no, jak wyjdzie, tak wyjdzie. Może być, że będziecie czekać dwie godziny, a może być, że dwa tygodnie.
Na początek nie robię kolejki, ani nic. Nie spodziewam się dużego zainteresowania XD
Jakieś formularzyki, nie trzeba się sztywno tego trzymać:
Za zgodą Ischigo przybywam kaleczyć wasze biedne oczy ;')
To ten, hobbystycznie sobie coś tam trochę rysuję, ale ostatnio dotarło do mnie, że rysuję głównie OC z mojego dziwacznego narutoverse. I choć kocham całym sercem, to czasem bym chciała narysować coś innego. Ale nie mam pomysłów. To przychodzę tutaj, bo może ktoś by chciał, żeby nabazgrać jego OC xd
Przychodzę też tutaj, a nie na SyFa, bo jednak nas tutaj nieco mniej, a ja się trochę wstydzę. Zacznę od mniejszej publiki czy cosik.
Szkopuł jest jeden - nie umiem, nie lubię rysować babek. Więc only panowie. Ewentualnie dajcie babki, jak chcecie, zrobię genderbender i będą panami. No i, nie rysuję jakoś super-pinknie, więc zaznaczam, że mogę się czegoś nie podjąć, żeby nie spieprzyć. Czas oczekiwania na pracę to, no, jak wyjdzie, tak wyjdzie. Może być, że będziecie czekać dwie godziny, a może być, że dwa tygodnie.
Na początek nie robię kolejki, ani nic. Nie spodziewam się dużego zainteresowania XD
Jakieś formularzyki, nie trzeba się sztywno tego trzymać:
- 1. Po prostu oc:
1. Jakiś opis wyglądu, coś o charakterze, żebym nie dała szerokiego uśmiechu skończonemu ponurakowi.
2. Możecie załączyć jakąś refkę, czy to arty z interentu, czy arty waszych postaci wykonane przez kogoś innego.
3. Poza - możecie podsunąć mi jakąś pozę, zarzucić czymś w tym rodzaju, ale nie obiecuję, że się zastosuję, bo jak będzie zbyt wymagające jak na moje umiejętności, to walnę portret albo inną pozę.
4. Mogę też przerobić jakąś scenę z anime czy czegoś tak, żeby była tam wasza postać, ale zarzućcie wtedy screenem xd
5. Jakieś uwagi, typu "Eeve, zrób czarno białe".
- 2. Zrób mnie ninja:
Generalnie to co wyżej, ale godzicie się na to, że przerabiam waszą postać na shinobi z uniwersum Naruto XD
Dla bardziej wtajemniczonych w świat - możecie wybrać sobie wioskę/organizację czy wolicie czasy Naruto, Boruto, młodość Hashiramy, etc.
- 3. Jałoi tajm!:
Mogę narysować wam waszego shipa, czy to oc, czy z animu. Przy animu też mi opiszcie trochę postacie, bo ciul wie, czy znam dane anime, no nie?
1. Jakiś opis wyglądu, coś o charakterze, żebym nie dała szerokiego uśmiechu skończonemu ponurakowi.
2. Refka
3. Poza ewentualnie
4. Tu też mogę przerobić jakiegoś screena.
5. Uwagi
- 4. Grupówka:
Mogę narysować na jednym arcie 2-3 postacie, bo przy większej ilości pewnie mi się proporcje sypną.
1. Jakiś opis wyglądu, coś o charakterze, żebym nie dała szerokiego uśmiechu skończonemu ponurakowi.
2. Refka
3. Poza ewentualnie
4. Tu też mogę przerobić jakiegoś screena
5. Uwagi
Żeby nie było, że sprzedaję kota w worku, zarzucę kilkoma rzeczami, które narysowałam. Niektóre maja mój podpis, inne nie, ale prosiłabym nie udostępniać, bez napisania gdziekolwiek, że wyszło spod ręki @Eevee06.
- :
Is This a The Big Bang Theory Reference?
Tu się przyznaję bez bicia, że generalnie poza jest ukradziona z istniejącego już fanarta, ale nie przerabiałam na chama bezpośrednio na arcie, a rysowałam patrząc na arta. No, ale nadal nie do końca praca własna, więc zaznaczam, żeby nie było problemów. Jednocześnie wyszło mi na tyle dobrze, że trochę żal się nie pochwalić xd
Tak, nie umiem w tła.
Hummany
Beztroska Kometa
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
To absolutnie nie tak, że dopiero zorientowałam się, ze rozgościła się w strefie graficznej. I to również absolutnie nie tak, że Twoja wersja Volanta była przesłodka i ja też bym kogoś chciała! Ogólnie, to absolutnie nie tak, że się jaram i jednocześnie jestem ślepa. Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal, czy coś, pamiętaj! Humek najlepszym modem!
Jeżeli byłaby opcja moja droga, poprosiłabym o słodką parkę słodkich debili, którzy nie potrzebują realizowanych przez nas dram bo sami dla siebie są dramą. Spokojnie, są dla siebie stworzeni, są swoim przeznaczeniem ale przy tym po prostu durni są jak buty – które oczywiście tworzą parę!
1. Louriel – jest księciem kraju wody, a co ważniejsze mistrzem magii wody. Jak na księcia przystało jego dupka czuje każde ziarenko piasku w łóżku, zadziera nosa i jest czasami tak wredny, że ma się ochotę zacząć klaskać. Nie lubi jak jest za ciepło, jak nie może zjeść czegoś słodkiego, jak dostaje za dużo seksu, jak dostaje za mało seksu, ogólnie jest marudą. Niemniej, jego dobre serce, empatia, głód wiedzy i poczucie sprawiedliwości sprawiają, że jest nie tylko idealnym nauczycielem ale również niezastąpionym przyjacielem. Uśmiechnięty, czasem łobuzersko, z błyszczącymi oczami i niezwykle maślanym uśmieszkiem gdy tylko na horyzoncie pojawi się jego narzeczony.
2. Finnegan – ex gwardzista i już prawie prawie mistrz magii ognia. Spokojny o błyskotliwym umyśle, prosty chłopak dla którego czarne jest czarne a białe białe. Przez Lusia poznaje też odcienie szarości ale to wszystko kształci na nowo jego i tak wspaniały charakter. Uśmiechnięty, opanowany, uwielbia się przytulać, miziać, całować i po prostu być w związku. Czasem totalnie nie ogarnia sytuacji i emocji, jest mega zazdrosny, potrafi spalić człowieka żywcem, a później wyskoczyć na piwko z przyjaciółmi. Lojalny, z porządnym kręgosłupem moralnym i ciekawością świata.
1. Lusiu -> https://cdn.discordapp.com/attachments/620203765919907850/690916744004632877/538a476c334d534f74146790fd059270.jpg
2. Finni -> https://i.pinimg.com/564x/8b/e3/ae/8be3ae57c28a170276c2a474de7ba315.jpg
3. Co do pozy, pozostawiam to Tobie z drobną uwagą. Jeżeli postanowisz w jakiś sposób pokazać ich ręce poprosiłabym o umieszczenie na ich nadgarstkach bransoletek. Fragment z odpisu: „Są… są zrobione ze złota i srebra, a z zewnątrz obleczone czerwonym jedwabiem. W Kraju Wody wierzymy, że ludzie którzy się kochają są połączeni czerwoną nicią przeznaczenia, którą symbolizują te bransoletki.” Wzór jaki wybrali przypomina jing i jang po przełamaniu na pół, takie dwa pasma mocy. Możesz nie pokazywać tych „blaszek” ale żeby czerwona nić była widoczna.
4. Uwag również brak. Są kochającymi się kluskami, które wiecznie na sobie wiszą, przytulają się, trzymają za ręce albo po prostu miziają. Jestem pewna, że jakoś sobie ich dobierzesz. Wstawiam trochę więcej Artów żebyś miała wybór!
Jeżeli byłaby opcja moja droga, poprosiłabym o słodką parkę słodkich debili, którzy nie potrzebują realizowanych przez nas dram bo sami dla siebie są dramą. Spokojnie, są dla siebie stworzeni, są swoim przeznaczeniem ale przy tym po prostu durni są jak buty – które oczywiście tworzą parę!
1. Louriel – jest księciem kraju wody, a co ważniejsze mistrzem magii wody. Jak na księcia przystało jego dupka czuje każde ziarenko piasku w łóżku, zadziera nosa i jest czasami tak wredny, że ma się ochotę zacząć klaskać. Nie lubi jak jest za ciepło, jak nie może zjeść czegoś słodkiego, jak dostaje za dużo seksu, jak dostaje za mało seksu, ogólnie jest marudą. Niemniej, jego dobre serce, empatia, głód wiedzy i poczucie sprawiedliwości sprawiają, że jest nie tylko idealnym nauczycielem ale również niezastąpionym przyjacielem. Uśmiechnięty, czasem łobuzersko, z błyszczącymi oczami i niezwykle maślanym uśmieszkiem gdy tylko na horyzoncie pojawi się jego narzeczony.
2. Finnegan – ex gwardzista i już prawie prawie mistrz magii ognia. Spokojny o błyskotliwym umyśle, prosty chłopak dla którego czarne jest czarne a białe białe. Przez Lusia poznaje też odcienie szarości ale to wszystko kształci na nowo jego i tak wspaniały charakter. Uśmiechnięty, opanowany, uwielbia się przytulać, miziać, całować i po prostu być w związku. Czasem totalnie nie ogarnia sytuacji i emocji, jest mega zazdrosny, potrafi spalić człowieka żywcem, a później wyskoczyć na piwko z przyjaciółmi. Lojalny, z porządnym kręgosłupem moralnym i ciekawością świata.
1. Lusiu -> https://cdn.discordapp.com/attachments/620203765919907850/690916744004632877/538a476c334d534f74146790fd059270.jpg
- Lusiu:
2. Finni -> https://i.pinimg.com/564x/8b/e3/ae/8be3ae57c28a170276c2a474de7ba315.jpg
- Finni:
3. Co do pozy, pozostawiam to Tobie z drobną uwagą. Jeżeli postanowisz w jakiś sposób pokazać ich ręce poprosiłabym o umieszczenie na ich nadgarstkach bransoletek. Fragment z odpisu: „Są… są zrobione ze złota i srebra, a z zewnątrz obleczone czerwonym jedwabiem. W Kraju Wody wierzymy, że ludzie którzy się kochają są połączeni czerwoną nicią przeznaczenia, którą symbolizują te bransoletki.” Wzór jaki wybrali przypomina jing i jang po przełamaniu na pół, takie dwa pasma mocy. Możesz nie pokazywać tych „blaszek” ale żeby czerwona nić była widoczna.
4. Uwag również brak. Są kochającymi się kluskami, które wiecznie na sobie wiszą, przytulają się, trzymają za ręce albo po prostu miziają. Jestem pewna, że jakoś sobie ich dobierzesz. Wstawiam trochę więcej Artów żebyś miała wybór!
- Finni:
- Lusio:
Eeve
Supernowa
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
To wcale nie tak, że na początku w tytule był błąd ortograficzny, więc dobrze, że minęło dziesięć dni nim ktoś tu zajrzał. XD Shame, Eevcia, shame
Prawdę powiedziawszy, idealnie się wstrzeliłaś, bo od piątku nudziłam się okrutnie i nie miałam co robić. Także masz idealne wyczucie! Cieszę się, że coś z moich bazgrołów spodobało Ci się na tyle, że zechciałaś mi coś zlecić. Myślę, ze wyszło nie najgorzej. Jak już się uporałam z włosami Luśka (długie włosy nie są moją specjalnością. Podobnie jak dłonie. I tła. I w sumie to wszystko poza rozczochranymi włosami), to bawiłam się naprawdę przednio. Nie mam pojęcia jaka moda panuje w wykreowanym przez was uniwersum, więc o ile królewiczowi dałam wdzianko a'la to, co ma na większości artów, tak Finn dostał odzienie w stylu mieszkańców Narodu Ognia z Avatara. Mam nadzieję, że w miarę pasuje cx Za bransoletkę należy mi się shame razy milion. Jeśli chcecie, to jakoś, jakkolwiek narysujcie w paincie czy gdziekolwiek jak powinna wyglądać, wyślijcie mi na discorda (Ischigo ma na mnie namiary), a postaram się poprawić xd
W spoilerze znajduje się praca. Mam nadzieję, że się spodoba. Jak nie, to śmiało wal. W miarę moich możliwości mogę spróbować co nieco poprawić c:
Prawdę powiedziawszy, idealnie się wstrzeliłaś, bo od piątku nudziłam się okrutnie i nie miałam co robić. Także masz idealne wyczucie! Cieszę się, że coś z moich bazgrołów spodobało Ci się na tyle, że zechciałaś mi coś zlecić. Myślę, ze wyszło nie najgorzej. Jak już się uporałam z włosami Luśka (długie włosy nie są moją specjalnością. Podobnie jak dłonie. I tła. I w sumie to wszystko poza rozczochranymi włosami), to bawiłam się naprawdę przednio. Nie mam pojęcia jaka moda panuje w wykreowanym przez was uniwersum, więc o ile królewiczowi dałam wdzianko a'la to, co ma na większości artów, tak Finn dostał odzienie w stylu mieszkańców Narodu Ognia z Avatara. Mam nadzieję, że w miarę pasuje cx Za bransoletkę należy mi się shame razy milion. Jeśli chcecie, to jakoś, jakkolwiek narysujcie w paincie czy gdziekolwiek jak powinna wyglądać, wyślijcie mi na discorda (Ischigo ma na mnie namiary), a postaram się poprawić xd
W spoilerze znajduje się praca. Mam nadzieję, że się spodoba. Jak nie, to śmiało wal. W miarę moich możliwości mogę spróbować co nieco poprawić c:
- Pracka:
Hummany
Beztroska Kometa
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Och... mój... Smoku!
Jakie to jest piękne! Jakie to jest słodkie! I Lusiu! On ma dokładnie tak kluskowatą minę jak ma wiecznie gdy się foszy, a foszy się bardzo często (mniej więcej wiecznie)! Ojeju! Oni są tacy mięciusi! I tacy... oni! Idealnie Ci wyszli i cieszę się, że dostarczam Ci rozrywki :3 teraz idę wymyślić gdzie ich dam, ojejusiu! Jak będzie Ci się nudzić będziesz nam ich tworzyć! No przecież są doskonali!
Jakie to jest piękne! Jakie to jest słodkie! I Lusiu! On ma dokładnie tak kluskowatą minę jak ma wiecznie gdy się foszy, a foszy się bardzo często (mniej więcej wiecznie)! Ojeju! Oni są tacy mięciusi! I tacy... oni! Idealnie Ci wyszli i cieszę się, że dostarczam Ci rozrywki :3 teraz idę wymyślić gdzie ich dam, ojejusiu! Jak będzie Ci się nudzić będziesz nam ich tworzyć! No przecież są doskonali!
Koide
Grafik na Księżycu
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Cześć Eeve! Skuszona pięknymi pracami także postanowiłam wpaść i troszkę cię pomęczyć. I mam tylko nadzieję, że nie sprawię ci zbyt dużo problemu moim zamówieniem, a jeśli nawet! To proszę krzycz na mnie, a postaram się coś zmienić ^^
Tak więc chciałabym zamówić ship dwójki zaprzysiężonych braci, kochanków i zarazem najlepszych przyjaciół, którzy razem są jak latarnia morska święcąca jasno nad brzegiem wyburzonego morza.
Jak opisać w jednym zdaniu tę dwójkę? A nuż właśnie tak:
Zilian jest outgoing jeśli chodzi o relacje, a Tao jest outgoing na polu walki i zgrywa flirciarza, a potem nagle Zilian łapie go za brodę (mizia po zaroście) i Tao robi się cały czerwony i zapomina języka w buzi :>
Postacie są z góry do dołu wymyślone przeze dwie autorki i niestety ciężko o jakiekolwiek refki, dlaczego starałam się w opisach przedstawić ich wygląd. Możesz intepretować to jak tylko chcesz, a na pewno będzie dobrze ^^ Co do pozy także nie będę wymyślać, możesz przedstawić ich jak tylko będziesz chciała! Zostawiam dla inspiracji jeden ich całkiem trafny art, który kiedyś już nam ktoś narysował i mam nadzieję, że pomoże choć troszkę :c
Tao i Zilian w wersji duszków uwu
Tak więc chciałabym zamówić ship dwójki zaprzysiężonych braci, kochanków i zarazem najlepszych przyjaciół, którzy razem są jak latarnia morska święcąca jasno nad brzegiem wyburzonego morza.
- Opis Ziliana:
Lan Zilian jest prawą ręką lidera bardzo zaszczytnego klanu Lan. Słynie on z prawości, szlachetności i surowych zasad. Ich członkowie są troszkę sztywnikami i Zilian rzeczywiście wyuczył się podobnej maniery, chociaż jego dusza skrywa dużo bardziej nieposkromioną, pełną sprzeczności osobowość. Mimo, że klan Lan słynie także ze skromności w słowach, Zilian jest gadułą, wielkim mówcą, ale robi to tak umiejętnie, że nikt nigdy nie zarzucił mu bezmyślności w jego słowach. Z natury wydaje się chłodny, choć dla bliskich mu osób staje się dużo bardziej ciepły, troskliwy. Stara się mieć zawsze wszystko pod kontrolą, jest perfekcjonistą.
Zilian jest wysokim, smukłym mężczyzną aksamitnej urody. Zimnokrwista, pobladła cera. Ciemne włosy w chłodnym odcieniu, zwykle nieumiejętnie wiązane w kucyk, przez co ich część rozsypuje się na boki, okalając szczupłe policzki. Ciemnoniebieskie oczy o głębokiej barwie wzburzonego morza, choć wciąż tak samo skupione. Brwi często ściągnięte w dół, podkreślające jego twardą osobowość. Delikatne dłonie, często poranione przez grube włókna strunowe, zwykle zakryte przez rękawiczki. Klan Lan nosi białe szaty ze zdobieniami chmur, a u Ziliana dodatkowo widoczny jest ciemnoniebieski kołnierz wystający spod wierzchniej warstwy ubrania. Na czole nosi także długą, białą wstążkę jednak ta często kradziona jest przez Zongtao (mimo, że tak naprawdę nie powinien jej nigdy dotykać).
- Opis Zongtao:
Nie Zongtao z kolei jest głównym generałem klanu Nie. Ten z kolei najłatwiej byłoby określić mianem tajemniczej, dzikiej puszczy, która z wierzchu wydaje się niebezpieczna, jednak w środku skrywa się prawdziwie piękną, spokojną polana. Członkowie tego klanu to ludzie silni, odważni i prostolinijni, zaprawieni w boju i walce. Tao rzeczywiście na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie brutalnego, nieokrzesanego, choć tak naprawdę pod spojrzeniem budzącym postrach, kryje się niesamowicie ciepła osoba, skora do żartów, psot i gotowa bronić własną piersią swojego zaprzysiężonego brata.
Tao jest rosłym, silnym mężczyzną, a także starszym, zaprzysiężonym bratem Ziliana przez to miał z natury wypracowane opiekowanie się nim i ochronę. Silne brwi nadają charakteru drapieżnym, orlim oczom, skrzącym się złotem i srebrem. Jego ciepły uśmiech kruszy nieco zlodowaciałe serce Ziliana. Ma delikatny zarost, włosy związane w mocny kucyk, oplecione warkoczami. Zongtao wygląda i zachowuje się jak generał, nigdy jednak nie wyzbył się maniery prostego chłopaka z obrzeży stolicy. Odpowiedzialny, chociaż porywczy, szczery, żartobliwy. Nosi szare, ciemne szaty, bardziej dopasowane, ściśle przylegające z elementami zieleni. Nie rozstaje się także ze swoją ogromną szablą.
Jak opisać w jednym zdaniu tę dwójkę? A nuż właśnie tak:
Zilian jest outgoing jeśli chodzi o relacje, a Tao jest outgoing na polu walki i zgrywa flirciarza, a potem nagle Zilian łapie go za brodę (mizia po zaroście) i Tao robi się cały czerwony i zapomina języka w buzi :>
Postacie są z góry do dołu wymyślone przeze dwie autorki i niestety ciężko o jakiekolwiek refki, dlaczego starałam się w opisach przedstawić ich wygląd. Możesz intepretować to jak tylko chcesz, a na pewno będzie dobrze ^^ Co do pozy także nie będę wymyślać, możesz przedstawić ich jak tylko będziesz chciała! Zostawiam dla inspiracji jeden ich całkiem trafny art, który kiedyś już nam ktoś narysował i mam nadzieję, że pomoże choć troszkę :c
Tao i Zilian w wersji duszków uwu
Eeve
Supernowa
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Ano, siemaneczko!
Po pierwsze, @Hummany, cieszę się, że i Tobie, i Ischigo praca się podoba. :3
Po drugie, @Koide - zamówionko nie sprawiło mi większego problemu, no może nie licząc włosów. Naprawdę nie mam zbyt dużego doświadczenia w rysowaniu długowłosych postaci, więc póki co musicie liczyć się z tym, że będą wychodzić mi nie najlepiej. Co nie znaczy, że z góry robię na "odwal się"! Staram się jak mogę, po prostu brak mi praktyki. Mam nadzieję, że mi wybaczycie :')
Niestety, Tao dostał rozpuszczone włosy. Jakbym nie próbowała tego ugryźć, jego kucyk wyglądał po prostu źle. Muszę sobie gdzieś na boku poćwiczyć fryzury w tym stylu, żeby w przyszłości nie było przypałów. Z tego powodu zmieniłam nieco koncept na lekko "rozebrany". Może właśnie szykują się na rozpoczęcie nowego dnia? A może właśnie jeden skończyli? Kto wie!
A tak będąc całkiem szczerą - osobiście nie jestem do końca zadowolona z tej pracy. Nie żebym często była zadowolona z moich prac, ale z tej to tak wybitnie. Mam wrażenie, że sama się pogubiłam w tym, jak szata Ziliana powinna się układać.
Mam nadzieję, że Ty i Twoja współautorka będziecie choć odrobinę zadowolone z tej pracy. A jak nie, to możecie mnie śmiało opierniczyć xD Swoją drogą jakoś tak z wyglądu (głównie Zillian, Tao dopiero jak zdecydowałam się na te rozpuszczone włosy) i z opisu relacji skojarzyli mi się z Hashiramą i Madarą z Naruto i naprawdę, naprawdę mocno musiałam powstrzymywać się przed narysowaniem ich w ubraniach tych drugich. Mogę próbować wyjść z Naruto, ale Naruto nie wyjdzie ze mnie :')
Po pierwsze, @Hummany, cieszę się, że i Tobie, i Ischigo praca się podoba. :3
Po drugie, @Koide - zamówionko nie sprawiło mi większego problemu, no może nie licząc włosów. Naprawdę nie mam zbyt dużego doświadczenia w rysowaniu długowłosych postaci, więc póki co musicie liczyć się z tym, że będą wychodzić mi nie najlepiej. Co nie znaczy, że z góry robię na "odwal się"! Staram się jak mogę, po prostu brak mi praktyki. Mam nadzieję, że mi wybaczycie :')
Niestety, Tao dostał rozpuszczone włosy. Jakbym nie próbowała tego ugryźć, jego kucyk wyglądał po prostu źle. Muszę sobie gdzieś na boku poćwiczyć fryzury w tym stylu, żeby w przyszłości nie było przypałów. Z tego powodu zmieniłam nieco koncept na lekko "rozebrany". Może właśnie szykują się na rozpoczęcie nowego dnia? A może właśnie jeden skończyli? Kto wie!
A tak będąc całkiem szczerą - osobiście nie jestem do końca zadowolona z tej pracy. Nie żebym często była zadowolona z moich prac, ale z tej to tak wybitnie. Mam wrażenie, że sama się pogubiłam w tym, jak szata Ziliana powinna się układać.
Mam nadzieję, że Ty i Twoja współautorka będziecie choć odrobinę zadowolone z tej pracy. A jak nie, to możecie mnie śmiało opierniczyć xD Swoją drogą jakoś tak z wyglądu (głównie Zillian, Tao dopiero jak zdecydowałam się na te rozpuszczone włosy) i z opisu relacji skojarzyli mi się z Hashiramą i Madarą z Naruto i naprawdę, naprawdę mocno musiałam powstrzymywać się przed narysowaniem ich w ubraniach tych drugich. Mogę próbować wyjść z Naruto, ale Naruto nie wyjdzie ze mnie :')
- Pracka dla Koide:
Ischigo
Planeta Skarbów
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Szykuję się od samego początku, żeby dać ci zadanie, ale nie potrafiłam się zdecydować kogo chcę najpierw, więc stwierdziłam, że czas wrócić do klasyków i mojej jednej z pierwszych parek, którą pokochałam całym serduszkiem, a która to należy całkowicie do mnie.
No więc ogólnie rzecz ujmując, Sevir i Gilan poznali się dawno temu, jeszcze kiedy elfy prowadziły wojny z całym światem bo cały świat uwziął się na Elfią Puszczę i stwierdził, że chce ją ściąć. Znają się jak dwa łyse konie i kochają na zabój, choć to wcale nie przeszkodziło Gilanowi odrzucić miłości Sevira tylko dlatego, że stwierdził, że dla nich oboje tak będzie najlepiej.
Tak, oboje są elfami XD
1. Gilan - jest elfim magiem, bardzo utalentowanym i ą ę, co to nie on. Ogólnie to jest największym tsundere jakiego kiedykolwiek zrobiłam, więc w jednej chwili zwymyśla Sevira od najgorszych pomiotów szatana, tylko po to, by zaraz przejmować się, że nie dostał prezentu na Walentynki XD Ale oczywiście tej swojej tsundere buźki nie pokazuje wszystkim tylko Sevirowi, dla reszty będąc niezwykle przyjaznym, łagodnym i do rany przyłóż. Taka z niego dwulicowa bestia XD Ale jak to zwykle z tsundere bywa, kiedy Sevir naciska go odpowiednio długo i mocno, w końcu pokazuje mu swoje piękne wnętrze, które kocha go jak nikogo innego i martwi się tak bardzo, że jest w stanie poświęcić własne szczęście tylko po to, by Sevir był bezpieczny.
2. Sevir - kiedyś był wojskowym, wysoko postawionym, posiadał własny oddział, w którym to właśnie poznał Gilana, kiedy ten miał jeszcze mleko pod nosem. Teraz jest stajennym i bardzo dobrze się w zawodzie odnajduje. Uwielbia towarzystwo zwierząt bardziej niż innych ludzi z wyłączeniem kilku szczególnych wyjątków. Jest mężczyzną stanowczym, twardo stąpającym po ziemi i niezwykle cierpliwym, zwłaszcza dla pewnego, denerwującego maga. Ma jednak swoje granice i kiedy zostaną one przekroczone, nie waha się przerzucić sobie Gilana przez ramię i zaciągnąć do swojej sypialni XD Chociaż wydaje się, że do wszystkiego co ma z nim związek Gilana zmusza, nigdy nie postąpiłby wbrew jego woli, ale wie, że tą ciężko jest wyciągnąć na wierzch, dlatego droczy się z nim i podpuszcza go tak długo aż ten powie na głos co leży mu na sercu. Bardzo go kocha i choć nadal nie wybaczył mu tych lat rozłąki, stara się go zrozumieć.
3. Tu będą refki, choć do ubioru pozostawiam ci wolną rękę, bo niby żyją w średniowieczu, ale jak wrzucisz ich w czasy współczesne to też się nie obrażę <3
I tak tylko chciałam jeszcze dodać, że im więcej twoich rysunków widzę tym bardziej się zakochuję <3 Rysujesz obłędnie!
No więc ogólnie rzecz ujmując, Sevir i Gilan poznali się dawno temu, jeszcze kiedy elfy prowadziły wojny z całym światem bo cały świat uwziął się na Elfią Puszczę i stwierdził, że chce ją ściąć. Znają się jak dwa łyse konie i kochają na zabój, choć to wcale nie przeszkodziło Gilanowi odrzucić miłości Sevira tylko dlatego, że stwierdził, że dla nich oboje tak będzie najlepiej.
Tak, oboje są elfami XD
1. Gilan - jest elfim magiem, bardzo utalentowanym i ą ę, co to nie on. Ogólnie to jest największym tsundere jakiego kiedykolwiek zrobiłam, więc w jednej chwili zwymyśla Sevira od najgorszych pomiotów szatana, tylko po to, by zaraz przejmować się, że nie dostał prezentu na Walentynki XD Ale oczywiście tej swojej tsundere buźki nie pokazuje wszystkim tylko Sevirowi, dla reszty będąc niezwykle przyjaznym, łagodnym i do rany przyłóż. Taka z niego dwulicowa bestia XD Ale jak to zwykle z tsundere bywa, kiedy Sevir naciska go odpowiednio długo i mocno, w końcu pokazuje mu swoje piękne wnętrze, które kocha go jak nikogo innego i martwi się tak bardzo, że jest w stanie poświęcić własne szczęście tylko po to, by Sevir był bezpieczny.
2. Sevir - kiedyś był wojskowym, wysoko postawionym, posiadał własny oddział, w którym to właśnie poznał Gilana, kiedy ten miał jeszcze mleko pod nosem. Teraz jest stajennym i bardzo dobrze się w zawodzie odnajduje. Uwielbia towarzystwo zwierząt bardziej niż innych ludzi z wyłączeniem kilku szczególnych wyjątków. Jest mężczyzną stanowczym, twardo stąpającym po ziemi i niezwykle cierpliwym, zwłaszcza dla pewnego, denerwującego maga. Ma jednak swoje granice i kiedy zostaną one przekroczone, nie waha się przerzucić sobie Gilana przez ramię i zaciągnąć do swojej sypialni XD Chociaż wydaje się, że do wszystkiego co ma z nim związek Gilana zmusza, nigdy nie postąpiłby wbrew jego woli, ale wie, że tą ciężko jest wyciągnąć na wierzch, dlatego droczy się z nim i podpuszcza go tak długo aż ten powie na głos co leży mu na sercu. Bardzo go kocha i choć nadal nie wybaczył mu tych lat rozłąki, stara się go zrozumieć.
3. Tu będą refki, choć do ubioru pozostawiam ci wolną rękę, bo niby żyją w średniowieczu, ale jak wrzucisz ich w czasy współczesne to też się nie obrażę <3
- Gilan:
- Sevir:
który ma tylko jednego arta XD
I tak tylko chciałam jeszcze dodać, że im więcej twoich rysunków widzę tym bardziej się zakochuję <3 Rysujesz obłędnie!
Koide
Grafik na Księżycu
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Woah, to jest.... *głęboki wdech, bo prawie się zapowietrzyłam* genialne! Wyszło naprawdę świetnie, zupełnie się nie spodziewałam. Są naprawdę podobni i przez pierwsze kilkanaście minut nie mogłam napatrzeć się z moją współautorką, zachwycałyśmy się, a na dowód podeślę nawet małego screena, co by nie było, że jej nie przekazałam!
Absolutnie nie będziemy opierniczać, co najwyżej za to, że w siebie nie wierzysz! Włoski wyszły świetnie, pięknie także oddajesz ubrania... te szaty są takie, jak sobie wyobrażałyśmy! I wreszcie najlepsze... poza. Tak długo śmiałyśmy się z tego, jak Zilian trzyma Tao za bródkę XD Cudo.
Bardzo Ci dziękuję ^^
- chwila na fangirlowanie:
Eeve
Supernowa
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Siemanko, siemanko.
Wcale nie twierdziłam wczoraj, że Ischigo musi poczekać, bo mnie plecy bolą. Wcale. Włamali mi się na discorda.
Daruję sobie standardowe marudzenie, że dla mnie jest brzydko, bo potem zapewniacie mnie, że wcale nie i jest mi jeszcze bardziej głupio. To powiem tylko, że Sevir ma chyba lekkiego zeza. Upsik xD
Raduję się niesamowicie, że chociaż jeden miał krótkie włosy xD
Bez zbędnego przedłużania:
A no, bo zapomniałam - zapraszam ponownie! Chociaż już wiem, że i tak macie zamiar wrócić xD
Wcale nie twierdziłam wczoraj, że Ischigo musi poczekać, bo mnie plecy bolą. Wcale. Włamali mi się na discorda.
Daruję sobie standardowe marudzenie, że dla mnie jest brzydko, bo potem zapewniacie mnie, że wcale nie i jest mi jeszcze bardziej głupio. To powiem tylko, że Sevir ma chyba lekkiego zeza. Upsik xD
Raduję się niesamowicie, że chociaż jeden miał krótkie włosy xD
Bez zbędnego przedłużania:
- Pracka dla Ischigo:
- Ischigo napisał:[...] choć do ubioru pozostawiam ci wolną rękę, bo niby żyją w średniowieczu, ale jak wrzucisz ich w czasy współczesne to też się nie obrażę <3[...]
Lol, to twój błąd XD
#MnieŚmieszy
Tak, specjalnie dowaliłam sobie roboty, żeby zrobić trololo, którego Ty pewnie nie zrozumiesz całkowicie, bo nie oglądałaś Naruto. Trudno XD- dobra, a tak serio:
A no, bo zapomniałam - zapraszam ponownie! Chociaż już wiem, że i tak macie zamiar wrócić xD
Eeve
Supernowa
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Siema siema, przychodzę dzisiaj z kilkoma bazgrołkami takimi prywatnymi, bo ponoć lubicie patrzeć na moje prace xD
Generalnie, sprawdzałam na wszelki wypadek w ogólnym regulaminie forum i chyba nie znalazłam zapisku, że nie można dodawać posta pod postem. Ale jestem ślepa, a godzina taka, że Eevusie o tej porze raczej śpią. Jak jednak jest jakiś zapisek, że nie wolno, to biorę na klatę przewidzianą za nieprzestrzeganie zasad forum karę.
To tyle. Odmeldowuję się. Zapraszam z tymi zamówieniami, bo tak mi grozicie, grozicie, a coś was nie widać.
Generalnie, sprawdzałam na wszelki wypadek w ogólnym regulaminie forum i chyba nie znalazłam zapisku, że nie można dodawać posta pod postem. Ale jestem ślepa, a godzina taka, że Eevusie o tej porze raczej śpią. Jak jednak jest jakiś zapisek, że nie wolno, to biorę na klatę przewidzianą za nieprzestrzeganie zasad forum karę.
- Cyk, Pandora Hearts:
So, jakiś czas temu przeczytałam od początku Pandora Hearts. Kto czytał, ten wie, że na koniec wspomniane jest, że Reim i Sharon wzięli ślub. Nie czaiłam tego pięć lat temu, nie czaję tego teraz. Ze wszystkich shipów, to jest to, czego się nie spodziewałam i nadal nie mogę kupić. Znaczy, już kupiłam po tym, jak uświadomiłam sobie, że jakby mieli syna to mogliby nazwać go Xerxes po Breaku. Tak, to mnie kupiło. I tak powstał mały Xrexes Rainsworth-Lunettes. Nie mogłam zdecydować, które nazwisko poszłoby dalej, poszły oba. Na pierwszym arcie wesoła familia (bidna Sharon, a tak ja lubię xD), a na drugim Xerxes v2 z widmowym wujciem Xerxesem v1. Czy coś. Nie wiem. Nie wnikajmy.
- Cyk, pokemonowe narutoversum:
To być Spencer Sarutobi. Mój OC. Przybliżanie wam jego genezy i historii życia zostawię na inny raz (w sumie jakbyście chciały, to bym kiedyś mogła coś tam o tych moich ockach napisać w przerwie od rysowania waszych...). Powiem tylko, że z pewnym względów przezywany był swego czasu Pinokiem. Narysować coś w tym stylu chciałam od dość dawna, w końcu powstało. Hurraaaa...!
To tyle. Odmeldowuję się. Zapraszam z tymi zamówieniami, bo tak mi grozicie, grozicie, a coś was nie widać.
Eeve
Supernowa
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Dzień dobry bardzo, trochę dziś umieram, ale to nic.
Próba wskrzeszenia wątku v3. Mam pozwolenie od Hummany na odświeżanie, ale jak znowu będzie cisza, to chyba sobie odpuszczę. xD
Zarzucam jakieś nowe bazgrołki, nie tylko narutowe, coby nie było, że jestem jakaś pierdolnięta czy coś.
Raz jeszcze zachęcam do składania zamówień. Wiem, że to nie są najpiękniejsze dzieła sztuki, ale ostatnio mam mieszankę takich stresów, że potrzebuję jakiegoś zajęcia xD
Fani SnK mogą prosić o arciki w kurtkach danego korpusu!
Próba wskrzeszenia wątku v3. Mam pozwolenie od Hummany na odświeżanie, ale jak znowu będzie cisza, to chyba sobie odpuszczę. xD
Zarzucam jakieś nowe bazgrołki, nie tylko narutowe, coby nie było, że jestem jakaś pierdolnięta czy coś.
- Ale i tak zacznę od ninja:
Na start efekt przeczytania od nowa Ataku Tytanów (panie listonosz, czekam na najnowszy tom soł macz); Boruto as Eren + KonoTats (mój ship Konohamaru x OC xd) torchę jako Erwin i Levi. Próbowałam rysować też Erwina i Leviego, ale fryzura Erwina mnie trochę pokonała, muszę ją poćwiczyć xd
SpencBoru - kolejny mój ship Boruto x OC
- Poookeeeeemoooon:
Kiedyś, dawno temu, bo jak miałam jakieś 12 lat (9 lat temu lol), pisałam swojego fanfika o pokemonach. Tak stawiałam pierwsze kroki w tym świecie. Jakoś w wakacje zachciało mi się narysować ponownie głównych bohaterów, ale niestety, poza głównym bohaterem, nie ostały mi się żadne rysunki :') Więc jego przyjaciela musiałam rysować z pamięci, auć. Bazowo w ff Tacko miał 11 lat, a Andy 10, ale narysowałam ich starszych. W końcu minęło trochę czasu, prawda?
Tobias a.k.a. Tacko:
Andy:
- Legends of tomorrow:
Ostatnio zrobiłam rewatch Legends of Tomorrow. KOOOOCHAM TEN SERIAL, OMG. Jak to się stało, że po 4 sezonie zrobiłam sobie dwuletnią przerwę? Niestety, nie umiem w odwzorowywanie prawdziwych ludzi, więc poza Constantine'm wszystkie inne postacie wychodzą mi... Ugh. Po prostu Ugh xD
Na pierwszy rzut, lekkie ColdAtom for maj friendówna, Monika. Tak, to miał być Ray xD
Taki tam meme trochę na temat jedynych dwóch anglików, którzy pojawiają się w tym serialu xd
I coś, co kocham całym sercem i przez co cierpiałam w sezonach 5-6, kiedy John został wepchnięty w ramiona kogoś innego xD
Constangreen!
Przy drugiej pracy trochę kombinowałam z lineartem, nie wyszło najlepiej, ale, hej!, to moje pierwsze podejście do tego. I tak wyszło całkiem nieźle!
Raz jeszcze zachęcam do składania zamówień. Wiem, że to nie są najpiękniejsze dzieła sztuki, ale ostatnio mam mieszankę takich stresów, że potrzebuję jakiegoś zajęcia xD
Fani SnK mogą prosić o arciki w kurtkach danego korpusu!
Hummany
Beztroska Kometa
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Skoro to moja wina to ja jeszcze jednego bym chciała!
Jest sobie taki szip, takie kochane kluchy, pierożki przyklejone do dna ciepłego garnuszka! Poza tym zboczeńcy i obłoczki buzujących hormonów. Ja wiem, że Ty takich lubisz xD
1. Asita – Afrykański Bóg Trucizn i Czarnej Magii – Patrzysz na tą chodzącą umięśnioną wieżę ze złotymi oczami i wewnątrz siebie czujesz jak Twój tyłek zostaje złojony tymczasem Asita postanawia nakarmić Cię jakimś dobrym jedzonkiem i jest pierwszy do przyklejenia plasterka na Twoje obite kolano ;_; Wielkolud o złotym sercu, weterynarz, który trochę charakterem kłóci się z koniecznością tworzenia plag i nieszczęść które mają nawiedzać ludzkość.
2. Alexander – Nordycki Bóg Słowa – Rude toto więc wredne. Szybko się irytuje i wtedy tak śmiesznie mu brew drga. Jest sarkastyczny, ironiczny i nie cierpi głupoty. Do tego typowy wiking: krew, flaki i śmierć. A jednak przy Asicie to wiecznie zarumieniona kluseczka, która dodatkowo uwielbia jego gepardzicę, w Asicie kocha się od pierwszego wejrzenia i tylko czasami bardzo specjalnie z nim flirtuje.
Generalnie to Alex ma tatuaż-rękaw ale możesz sobie podarować taki szczegół i ubrać go w koszulę (jak na korposzczura przystało). Opowiadanie dzieje się w czasach współczesnych. Mają telefony, chodzą w dżinsach i latają samolotami więc możesz śmiało ubrać ich w coś luźnego!
Aaaaa, i jedna ważna rzecz! Różnica w ich wzroście XD Asita ma 195 cm, a Alex 180 cm!
Dziękuję i polecam się na przyszłość :3
Jest sobie taki szip, takie kochane kluchy, pierożki przyklejone do dna ciepłego garnuszka! Poza tym zboczeńcy i obłoczki buzujących hormonów. Ja wiem, że Ty takich lubisz xD
1. Asita – Afrykański Bóg Trucizn i Czarnej Magii – Patrzysz na tą chodzącą umięśnioną wieżę ze złotymi oczami i wewnątrz siebie czujesz jak Twój tyłek zostaje złojony tymczasem Asita postanawia nakarmić Cię jakimś dobrym jedzonkiem i jest pierwszy do przyklejenia plasterka na Twoje obite kolano ;_; Wielkolud o złotym sercu, weterynarz, który trochę charakterem kłóci się z koniecznością tworzenia plag i nieszczęść które mają nawiedzać ludzkość.
2. Alexander – Nordycki Bóg Słowa – Rude toto więc wredne. Szybko się irytuje i wtedy tak śmiesznie mu brew drga. Jest sarkastyczny, ironiczny i nie cierpi głupoty. Do tego typowy wiking: krew, flaki i śmierć. A jednak przy Asicie to wiecznie zarumieniona kluseczka, która dodatkowo uwielbia jego gepardzicę, w Asicie kocha się od pierwszego wejrzenia i tylko czasami bardzo specjalnie z nim flirtuje.
Generalnie to Alex ma tatuaż-rękaw ale możesz sobie podarować taki szczegół i ubrać go w koszulę (jak na korposzczura przystało). Opowiadanie dzieje się w czasach współczesnych. Mają telefony, chodzą w dżinsach i latają samolotami więc możesz śmiało ubrać ich w coś luźnego!
Aaaaa, i jedna ważna rzecz! Różnica w ich wzroście XD Asita ma 195 cm, a Alex 180 cm!
Dziękuję i polecam się na przyszłość :3
Eeve
Supernowa
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Eeeee tam, jaka znowu wina. Ja tam się cieszę xD
So, rysowało się fajnie. Alex to mi się trochę kojarzy z moim dawnym waifu, Royem Harperem, to już w ogóle.
Chciałam wstawić jakoś kitku (ta, "kitku"), ale wiesz co? Ostatecznie zapomniałam XDD No to ten, oddaję arcika w Twoje ręce, mam nadzieję, że się spodoba. Wykorzystałam Cię do dalszych ćwiczeń z lineartem, więc możesz sobie wybrać. Może powinnam poszukać jakiegoś poradnika do tego, ale zbyt głupia i uparta jestem, więc, hehe, nope. Jakbyś chciała, mam obie wersje zapisane jako projekt, to mogę coś niecoś poprawić.
I jak chcesz, to wpadaj ze wszystkimi shipami, jakie masz. Nie ma problemu, ja się nie obrażę, najwyżej będę je wstawiać tu partiami do końca przyszłego roku. I mówię to do wszystkich potencjalnych zbłąkanych ludków, które tu przybyły.
Dziękuję za skorzystanie z naszych linii lotni- A nie, to nie to.
Dziękuję za skorzystanie z usług mojego warsztatu i zapraszam ponownie!
Ano lubię. 70% moich shipów tak wygląda. Może z tymi zboczeńcami nie całkiem, bo zazwyczaj tylko jeden jest u mnie zboczony/ma za dużą potencję (rest in pizza dla jego partnera). Ale generalnie lubię, możecie mi takich dawać xDJest sobie taki szip, takie kochane kluchy, pierożki przyklejone do dna ciepłego garnuszka! Poza tym zboczeńcy i obłoczki buzujących hormonów. Ja wiem, że Ty takich lubisz xD
So, rysowało się fajnie. Alex to mi się trochę kojarzy z moim dawnym waifu, Royem Harperem, to już w ogóle.
Chciałam wstawić jakoś kitku (ta, "kitku"), ale wiesz co? Ostatecznie zapomniałam XDD No to ten, oddaję arcika w Twoje ręce, mam nadzieję, że się spodoba. Wykorzystałam Cię do dalszych ćwiczeń z lineartem, więc możesz sobie wybrać. Może powinnam poszukać jakiegoś poradnika do tego, ale zbyt głupia i uparta jestem, więc, hehe, nope. Jakbyś chciała, mam obie wersje zapisane jako projekt, to mogę coś niecoś poprawić.
I jak chcesz, to wpadaj ze wszystkimi shipami, jakie masz. Nie ma problemu, ja się nie obrażę, najwyżej będę je wstawiać tu partiami do końca przyszłego roku. I mówię to do wszystkich potencjalnych zbłąkanych ludków, które tu przybyły.
- Pracka dla Humka:
Dziękuję za skorzystanie z naszych linii lotni- A nie, to nie to.
Dziękuję za skorzystanie z usług mojego warsztatu i zapraszam ponownie!
Hummany
Beztroska Kometa
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
TAK! Kluseczki!
Jak zwykle Eeve, nie zawodzisz! I nawet rękaw mu zrobiłaś! No przecież miłość! I jeszcze pozycja na pierożki miłości. Kocham!
Od razu Ci zapowiadam, że będę miała zlecenie specjalne ale do niego musisz mi dać jeszcze trochę czasu :3 Szykuj się i mam nadzieję, że ktoś tu wpadnie po swojego szipa ;_;
Jak zwykle Eeve, nie zawodzisz! I nawet rękaw mu zrobiłaś! No przecież miłość! I jeszcze pozycja na pierożki miłości. Kocham!
Od razu Ci zapowiadam, że będę miała zlecenie specjalne ale do niego musisz mi dać jeszcze trochę czasu :3 Szykuj się i mam nadzieję, że ktoś tu wpadnie po swojego szipa ;_;
Eeve
Supernowa
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Dzień doberek, miałam już nie podbijać wątku, ale podbiję, może kogoś zaintere i będzie chciał bazgrołka.
- Zacznę od DC:
Poczyniłam takiego trochę mema. Nie wiem na ile kojarzycie postać, ale jest to bohater o imieniu Plastic Man. Jego mocą jest rozciąganie się, jak był zrobiony z gumy. No i wiecie, Batman ma Batcave, to on ma, hehe, Plastic Cave. A że go nie stać, to wziął pojemnik na plastikowe odpady, nakleił kartkę z napisem "cave" i... Łapiecie już żart, nie?
Tu mamy innego prawie mema. Przerobiłam znalezione na pintereście zdjęcie i teraz mamy tu o to Flasha i jego pomagiera, Kid Flasha, na dużych zakupach płatkowych. Bo wiecie, speedsterzy spalają więcej kalorii. Musżą jeść więcej. Kolejny żart dla wtajemniczonych. DO tego mało śmieszny.
Tutaj lekko ironiczny arcik przedstawiający Johna Constantine'a tańczącego ze "śmiercią" otoczony kwiatami. Dance macabre.
Ostatnimi czasy mój nowy idol, Kapitan Bumerang XD Nie ma co się rozwodzić, kocham typa i tyle xD
Przerobiłam ilustrację z tegorocznego eventu na syfie z Hyuunem na Johna Constatnie'a. Dla mojej dobrej przyjaciółki. Praca nie do końca moja, ale tam ciul z tym. Nawet fajnie wyszło XDD
- Takie tam vibe'y dzieciństwa czy cosik:
- Moje dziecko, moja duma, czyli mój nowy OC:
Przedstawiam Curtisa Bonneya, mojego OC, którego stworzyłam jako postać trzecioplanową do jednego rpg, które piszę z przyjaciółką. Curtis spodobał się nam obu na tyle, że po czacie stał się postacią pierwszoplanową. Oto punk o sercu hipisa, który dumnie nosi przydomek Króla Punków xD + jego chłopak, Chas
Tu zaszedł wspaniały mix, bowiem ja grałam akurat Stardrew Valley, przyjaciółka RDD2 i tak powstał punko-kowboj-farmer xD
nowena
Tajemniczy Gwiazdozbiór
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Dzień dobry!
No to ten, może bez owijania w bawełnę, pókim napędzana śmiałością! Przychodzę z propozycją i mam nadzieję, że zechcesz poświęcić czas na jej zrealizowanie. c:
Jest sobie para seksownych zwierzaków (hehe), którą miłuję całym serduszkiem. Byłoby mi niezmiernie miło, gdybyś zechciała ich narysować (jako że ja i współwinna całego zamieszania, czyli Humek, nie umiemy w rysunek XDNO OK, JA BARDZIEJ NIE UMIEM)! Poniżej cośki o chłopakach:
Dante - zastępca głównego konduktora pociągu, bardzo dba o dobro swoich współpracowników. W Babie zakochał się od pierwszego wejrzenia i od tamtego czasu zrobił się chodzącą kluseczką niewinności. Z jednej strony stara się temperować zapędy Babuszka, z drugiej bardzo mu pobłaża. Na flirt reaguje zazwyczaj rozległym, uroczym rumieńcem. No, chyba że odpali mu się diabelski tryb, wtedy jest w stanie przejąć inicjatywę i wyjść obronną ręką. Jest bardzo opiekuńczy w stosunku do kota i nigdy nie skąpi przytulasów. Zalatuje bottomem. Na co dzień bardzo przyjazny chłopak, uprzejmy, bardzo profesjonalny i obowiązkowy.
Baba - trochę ponad dwa lata spędził w ciele kremowobiałego kocura, więc nie powinno dziwić, że pod niewinnym wyglądem drzemie wulkan seksapilu oraz niedamwkaszęsobiedmuchalizm. Teraz piastuje urząd konserwatora. Trochę jeszcze nie ogarnia uczuć, ale nie przeszkadza mu to owijać sobie wokół palca pana konduktora; nieświadomie flirtuje z nim przy każdej możliwej okazji (wygląda to tak, jakby miał jakieś chore upodobanie w wywoływaniu u Dantego zawstydzenia). Taki rasowy top. Lubi miziumiziu, ale wyłącznie od Dantego. Gdybym miała określić go emotką, byłby smirkiem!
Co do pozy, chętnie zobaczyłabym ich w podobnym wydaniu, jak np. poniżej (podaję jakieś inspo, bo może trochę to ułatwi sprawę?). A w sprawie ubioru... zwykła biała koszula i materiałowe spodnie w dowolnym kolorze u obu dadzą radę. c:
Z rzeczy, które mogą się tobie przydać: obaj panowie nie posiadają zarostu. Dante ma szpiczaste uszy, bo jest elfem; jak na refkach, ma zapleciony cienki warkoczyk z włosów po prawej stronie i kolczyk w lewym uchu; jest wyższy od Baby (D- 175, B- 172). Baba z kolei nie nosi żadnej biżuterii.
Bardzobardzobardzo dziękuję za doczytanie aż tu! Jeżeli się podejmiesz, będę przeszczęśliwa!
No to ten, może bez owijania w bawełnę, pókim napędzana śmiałością! Przychodzę z propozycją i mam nadzieję, że zechcesz poświęcić czas na jej zrealizowanie. c:
Jest sobie para seksownych zwierzaków (hehe), którą miłuję całym serduszkiem. Byłoby mi niezmiernie miło, gdybyś zechciała ich narysować (jako że ja i współwinna całego zamieszania, czyli Humek, nie umiemy w rysunek XD
Dante - zastępca głównego konduktora pociągu, bardzo dba o dobro swoich współpracowników. W Babie zakochał się od pierwszego wejrzenia i od tamtego czasu zrobił się chodzącą kluseczką niewinności. Z jednej strony stara się temperować zapędy Babuszka, z drugiej bardzo mu pobłaża. Na flirt reaguje zazwyczaj rozległym, uroczym rumieńcem. No, chyba że odpali mu się diabelski tryb, wtedy jest w stanie przejąć inicjatywę i wyjść obronną ręką. Jest bardzo opiekuńczy w stosunku do kota i nigdy nie skąpi przytulasów. Zalatuje bottomem. Na co dzień bardzo przyjazny chłopak, uprzejmy, bardzo profesjonalny i obowiązkowy.
- Wyglądu użyczył Claude z Fire Emblem:
Baba - trochę ponad dwa lata spędził w ciele kremowobiałego kocura, więc nie powinno dziwić, że pod niewinnym wyglądem drzemie wulkan seksapilu oraz niedamwkaszęsobiedmuchalizm. Teraz piastuje urząd konserwatora. Trochę jeszcze nie ogarnia uczuć, ale nie przeszkadza mu to owijać sobie wokół palca pana konduktora; nieświadomie flirtuje z nim przy każdej możliwej okazji (wygląda to tak, jakby miał jakieś chore upodobanie w wywoływaniu u Dantego zawstydzenia). Taki rasowy top. Lubi miziumiziu, ale wyłącznie od Dantego. Gdybym miała określić go emotką, byłby smirkiem!
- Wyglądu użyczył Asra z The Arcana:
Co do pozy, chętnie zobaczyłabym ich w podobnym wydaniu, jak np. poniżej (podaję jakieś inspo, bo może trochę to ułatwi sprawę?). A w sprawie ubioru... zwykła biała koszula i materiałowe spodnie w dowolnym kolorze u obu dadzą radę. c:
- *cheeky top noises*:
Z rzeczy, które mogą się tobie przydać: obaj panowie nie posiadają zarostu. Dante ma szpiczaste uszy, bo jest elfem; jak na refkach, ma zapleciony cienki warkoczyk z włosów po prawej stronie i kolczyk w lewym uchu; jest wyższy od Baby (D- 175, B- 172). Baba z kolei nie nosi żadnej biżuterii.
Bardzobardzobardzo dziękuję za doczytanie aż tu! Jeżeli się podejmiesz, będę przeszczęśliwa!
Eeve
Supernowa
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Co?
Że powinnam być już w łóżku, bo znowu spędzę pół dnia w łóżku?
Definitywnie powinnam.
Ale nie jestem.
Mamo, przepraszam, że jestem ciulowym dzieckiem.
Że powinnam być już w łóżku, bo znowu spędzę pół dnia w łóżku?
Definitywnie powinnam.
Ale nie jestem.
Mamo, przepraszam, że jestem ciulowym dzieckiem.
Dzień dobry! Dobry wieczór! Witamy w Suicide Squad...! A nie. To nie ten plik tekstowy.
Jezu, naprawdę powinnam być z łóżku, bo pierdolę głupoty xD
Witam w moim zakurzonym warsztaciku, bardzo mi miło, że zdecydowałyście się zawierzyć mi swoje dzieciaczki. Nie będę ukrywać, że w marcu rysowałam bardzo mało, trochę zardzewiałam i ciutek to widać. Bardzo przepraszam.
Mam nadzieję, że wszystko dobrze zrozumiałam i efekt końcowy was zadowoli, a... jest kilka efektów końcowych. XD Że ciągle przepraszam i twierdzę, że wyszła kupa, to norma, ale i tak to powiem - przepraszam, chyba wyszła mi kupa. Jeśli chcecie, żebym spróbowała coś poprawić, to proszę mówić.
A teraz chwila prawdy:
- Praca dla noweny:
Mam nadzieję, że mimo wszystko dacie mi jeszcze kiedyś szanse i wpadniecie ponownie xd
A teraz - dobranoc. Niech sen będzie z wami.
Edit: A ten, proszę też o zgodę czy mogę wrzucić to na swojego tumblra i/lub insta z zaznaczeniem, że to dla was i tak dalej? XD Próbuję rozruszać sobie te dwa sociale, chociaż moich odbiorców to jarają tylko fanarty Harley Quinn i Kapitana Bumeranga xD
nowena
Tajemniczy Gwiazdozbiór
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
EVE! Jak otworzyłam spoiler, od razu się przyznaję, wewnętrznie krzyczałam jak dziecko na widok ulubionych słodyczy przed obiadem. XD
KOCHAM. Wyszli przecudnie!Dostałam po pupie za dominującego Babuszkę, ale co tam, było warto!!! XDD Jaram się fest, jak suche polanko w kominku!
Gówniaki z licbazy? Proszę cię, są słodcy! I tak, totalnie tak, Dante to schludny, poukładany chłopak, konduktor w końcu musi się prezentować godnie, co świetnie oddałaś. Jeżeli chodzi o Babę, jako człowiek niezbyt przywiązuje wagę do swojego ubioru, bo kto inny dba o jego prezencję, hehe duży plusik, bo do niego pasuje!
W sumie przypominało mi się, o czym zapomniałam wspomnieć, mianowicie o karnacji, ale co tam. Mi się podoba
Na pewno jeszcze wpadnę do ciebie! I będę gorąco polecać
I nie mam zastrzeżeń co do wstawiania na sociale, na zdrówko!
DZIĘKUJĘDZIĘKUJĘDZIĘKUJĘ
KOCHAM. Wyszli przecudnie!
Gówniaki z licbazy? Proszę cię, są słodcy! I tak, totalnie tak, Dante to schludny, poukładany chłopak, konduktor w końcu musi się prezentować godnie, co świetnie oddałaś. Jeżeli chodzi o Babę, jako człowiek niezbyt przywiązuje wagę do swojego ubioru, bo kto inny dba o jego prezencję, hehe duży plusik, bo do niego pasuje!
Na pewno jeszcze wpadnę do ciebie! I będę gorąco polecać
I nie mam zastrzeżeń co do wstawiania na sociale, na zdrówko!
DZIĘKUJĘDZIĘKUJĘDZIĘKUJĘ
Eeve
Supernowa
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Dzień dobry. Ja wiem, że tu nikt nie zagląda, ale wczoraj poczyniłam mojego OC, Curtisa Bonneya w koszuli jego ulubionego zespołu (który należy też do mojej czołówki ulubionych twórców muzycznych, ale to tam jebać) i chciałam się pochwalić też tutaj. Bo;
raz - zrobienie tych log mnie prawie zabiło,
dwa - wyszło na tyle dobrze, że sama nie mam reakcji "jezu, jakie brzydkie" XDD
Zazwyczaj nie wstawiam tu prac, które nie są zamówione przez użytkowników forum, więc jeśli przypadkiem ktoś chciałby czasem zobaczyć moją "prywatną" "twórczość", to zostawiam namiary na mojego Instagrama, gdzie co jakiś czas wrzucam swoje pracę (ewentualnie zdjęcia moich zwierzoków/figurek) - Eeve06
Pozdrawiam czy coś
raz - zrobienie tych log mnie prawie zabiło,
dwa - wyszło na tyle dobrze, że sama nie mam reakcji "jezu, jakie brzydkie" XDD
Zazwyczaj nie wstawiam tu prac, które nie są zamówione przez użytkowników forum, więc jeśli przypadkiem ktoś chciałby czasem zobaczyć moją "prywatną" "twórczość", to zostawiam namiary na mojego Instagrama, gdzie co jakiś czas wrzucam swoje pracę (ewentualnie zdjęcia moich zwierzoków/figurek) - Eeve06
Pozdrawiam czy coś
nowena
Tajemniczy Gwiazdozbiór
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Eve, witam ponownie!
Słowo się rzekło, przychodzę raz drugi, mam nadzieję, że się ucieszysz!
Aczkolwiek, po pierwsze: piękny OCek! Bardzo podoba mi się jego ekspresja, wygląda na interesującą, zadziorną personę, *tak jak lubimy najbardziej, nieprawdaż?* Słowem, brawo! Aż miło patrzeć, jak się rozwijasz!
Wracając do sprawy, z którą przyszłam... >:3
Proponuję do narysowania nietuzinkowy ship! Poniżej słów kilka o osóbkach:
Dagur
Uroczy miedziany rudzielec z zielonymi oczkami w kształcie migdałów, w które można byłoby patrzeć i patrzeć, i patrzeć, i patrzeć i do reszty zapomnieć o oddychaniu. Słodkie metr sześćdziesiąt dziewięć, bo jakżeby inaczej, latek dwadzieścia sześć. Włosy lekko kręcące się na końcach, przycięte w stylu undercut i dłuższe z przodu (tak do kości policzkowych). Dobrze zbudowany, męska sylwetka. Jasna karnacja o neutralnym tonie, duża ilość piegów tworząca szeroki pas od policzków przez nos w linii prostej, masa pieprzyków od szyi w dół, rzęsy ciemne, acz krótkie i nie za gęste, brwi nieco ciemniejsze niż włosy. Łagodniejsze rysy twarzy, szeroki ale nie długi nos.
Dagur sprawia wrażenie ekstrawertyka z niewyczerpaną ilością energii w sytuacjach towarzyskich - uśmiechnięty, rozgadany, z poczuciem humoru, błyskotliwy. W rzeczywistości ma bardzo niski poziom akceptacji głupoty ludzkiej, jest wredny i w gronie najbliższych przyjaciół nie szczędzi krytycznych (acz boleśnie prawdziwych) komentarzy na temat osoby, która mu podpadła. Jest czarujący i potrafi sobie zjednać każdego. Najczęściej szeroko uśmiechnięty i pozytywnie nastawiony - na zewnątrz, to co się dzieje wewnątrz, pozostawia dla siebie i starannie wyselekcjonowanej garstki.
Jeżeli chodzi o strój, ubiera się przeważnie w eleganckie koszule, ale bez krawatu, i gładkie spodnie uprasowane w kancik, taki smart casual. Paletka kolorów: czarny, jak w tym tiktoku - midnight black, vintage black, black ice, eggshell black... XD Czasami zrobi wyjątek - jakiś zgaszony żółty, biały i błękitny się pokaże, ale w czarnym wygląda seksownie!
Nat
Wysoki (w porównaniu z Dagurem - przewyższający go o 1/3 głowy), nieśmiały w kontaktach z obcymi, ale zaskakująco zabawny i rozgadany, kiedy poznasz go bliżej, dwudziestoczterolatek o jasnoniebieskich oczach i jasnej karnacji o żółtawym zabarwieniu. Chderlak i taki trochę zniewieściały budową ciała. Również piegusek, również od policzków przez nos szerokim pasem. Trochę zbyt długie i zbyt gęste, czarne brwi jak na faceta. Oczy takoż migdałowate, ale zwrócone zewnętrznymi kącikami bardziej ku dołowi. Wąski nos i niskie czoło. Włosy płowe (taki mysi brąz) dłuższe z przodu (jak u Dagura) i krótsze z tyłu (połowa karku), mocno cieniowane; przedziałek po prawej. Trochę ostrzejsze rysy, wysokie kości policzkowe. Przebite prawe ucho, środek płatka i (jak sprawdzam jak to się *profesjonalnie* nazywa, wyskakuje mi:) podwójny helix. XD Nosi aparat ortodontyczny i złote, okrągłe okulary.
Jak to się mówi, kozak w necie, pizda w świecie. Wieczny bitch face, chyba że jest przy Dagurze. Wiecznie zestresowany, again, chyba że przy Dagurze. Wtedy nie. Typowy introwertyk, ale z bogatą ekspresją przy osobach, przy których czuje, że może być naprawdę sobą. No i zakochany po uszy. Dziwnym trafem, jego suche poczucie humoru sprawdza się przy jego partnerze - przy nim też zgrywa pewnego siebie. Również patentowana wredota. Razem z Dagurem podbiliby świat wrednością. Nat uważa się za dominującą stronę w związku, ale czy naprawdę tak jest?... Pozornie, może tak XD Chodzący misiotulisio, totalny romantyk. Kojarzysz te memy z różnych typów relationshipów? Dagur jest tym odważnym, żądnym przygód, a Nat zwykłym simpem XD albo: Nat to ten przytulak, który najchętniej nie przestawałby się miziać, a Dagur to ten który na zewnątrz będzie udawać, że nic takiego się nie dzieje, a wewnątrz będzie krzyczeć z całych sił: AAAAAAAHHH! JAKI SŁODZIAK!
Wiecznie zmarznięty, skarpetki i coś dłuższego na ramiona to podstawa, taki jesieniar, co to lubi wełniane sweterki, golfy i kocyki z herbatką. Baby blue, biały, beż, brudny róż, szary i czerń, taki typowy dobór kolorystyczny.
Cóż, to chyba na tyle, jeżeli chodzi o opis postaci. Jeżeli zaś chodzi o pozę... Pozostawiam tym razem tobie wolną rękę, myślę że coś stosownego dobierzesz. Przysłowiowe: zaskocz mnie! xD Nie mam wątpliwości, że nie zawiedziesz!
Liczę na to, że będziesz się dobrze bawić przy tworzeniu. Z mojej strony, wszystko.
Od razu dziękuję za uwagę i poświęcony czas!
Żegnam i życzę owocnego procesu twórczego c:
Słowo się rzekło, przychodzę raz drugi, mam nadzieję, że się ucieszysz!
Aczkolwiek, po pierwsze: piękny OCek! Bardzo podoba mi się jego ekspresja, wygląda na interesującą, zadziorną personę, *tak jak lubimy najbardziej, nieprawdaż?* Słowem, brawo! Aż miło patrzeć, jak się rozwijasz!
Wracając do sprawy, z którą przyszłam... >:3
Proponuję do narysowania nietuzinkowy ship! Poniżej słów kilka o osóbkach:
Dagur
Uroczy miedziany rudzielec z zielonymi oczkami w kształcie migdałów, w które można byłoby patrzeć i patrzeć, i patrzeć, i patrzeć i do reszty zapomnieć o oddychaniu. Słodkie metr sześćdziesiąt dziewięć, bo jakżeby inaczej, latek dwadzieścia sześć. Włosy lekko kręcące się na końcach, przycięte w stylu undercut i dłuższe z przodu (tak do kości policzkowych). Dobrze zbudowany, męska sylwetka. Jasna karnacja o neutralnym tonie, duża ilość piegów tworząca szeroki pas od policzków przez nos w linii prostej, masa pieprzyków od szyi w dół, rzęsy ciemne, acz krótkie i nie za gęste, brwi nieco ciemniejsze niż włosy. Łagodniejsze rysy twarzy, szeroki ale nie długi nos.
Dagur sprawia wrażenie ekstrawertyka z niewyczerpaną ilością energii w sytuacjach towarzyskich - uśmiechnięty, rozgadany, z poczuciem humoru, błyskotliwy. W rzeczywistości ma bardzo niski poziom akceptacji głupoty ludzkiej, jest wredny i w gronie najbliższych przyjaciół nie szczędzi krytycznych (acz boleśnie prawdziwych) komentarzy na temat osoby, która mu podpadła. Jest czarujący i potrafi sobie zjednać każdego. Najczęściej szeroko uśmiechnięty i pozytywnie nastawiony - na zewnątrz, to co się dzieje wewnątrz, pozostawia dla siebie i starannie wyselekcjonowanej garstki.
Jeżeli chodzi o strój, ubiera się przeważnie w eleganckie koszule, ale bez krawatu, i gładkie spodnie uprasowane w kancik, taki smart casual. Paletka kolorów: czarny, jak w tym tiktoku - midnight black, vintage black, black ice, eggshell black... XD Czasami zrobi wyjątek - jakiś zgaszony żółty, biały i błękitny się pokaże, ale w czarnym wygląda seksownie!
- To co udało się stworzyć dla zabawy pewnego razu w picrewie:
Nat
Wysoki (w porównaniu z Dagurem - przewyższający go o 1/3 głowy), nieśmiały w kontaktach z obcymi, ale zaskakująco zabawny i rozgadany, kiedy poznasz go bliżej, dwudziestoczterolatek o jasnoniebieskich oczach i jasnej karnacji o żółtawym zabarwieniu. Chderlak i taki trochę zniewieściały budową ciała. Również piegusek, również od policzków przez nos szerokim pasem. Trochę zbyt długie i zbyt gęste, czarne brwi jak na faceta. Oczy takoż migdałowate, ale zwrócone zewnętrznymi kącikami bardziej ku dołowi. Wąski nos i niskie czoło. Włosy płowe (taki mysi brąz) dłuższe z przodu (jak u Dagura) i krótsze z tyłu (połowa karku), mocno cieniowane; przedziałek po prawej. Trochę ostrzejsze rysy, wysokie kości policzkowe. Przebite prawe ucho, środek płatka i (jak sprawdzam jak to się *profesjonalnie* nazywa, wyskakuje mi:) podwójny helix. XD Nosi aparat ortodontyczny i złote, okrągłe okulary.
Jak to się mówi, kozak w necie, pizda w świecie. Wieczny bitch face, chyba że jest przy Dagurze. Wiecznie zestresowany, again, chyba że przy Dagurze. Wtedy nie. Typowy introwertyk, ale z bogatą ekspresją przy osobach, przy których czuje, że może być naprawdę sobą. No i zakochany po uszy. Dziwnym trafem, jego suche poczucie humoru sprawdza się przy jego partnerze - przy nim też zgrywa pewnego siebie. Również patentowana wredota. Razem z Dagurem podbiliby świat wrednością. Nat uważa się za dominującą stronę w związku, ale czy naprawdę tak jest?... Pozornie, może tak XD Chodzący misiotulisio, totalny romantyk. Kojarzysz te memy z różnych typów relationshipów? Dagur jest tym odważnym, żądnym przygód, a Nat zwykłym simpem XD albo: Nat to ten przytulak, który najchętniej nie przestawałby się miziać, a Dagur to ten który na zewnątrz będzie udawać, że nic takiego się nie dzieje, a wewnątrz będzie krzyczeć z całych sił: AAAAAAAHHH! JAKI SŁODZIAK!
Wiecznie zmarznięty, skarpetki i coś dłuższego na ramiona to podstawa, taki jesieniar, co to lubi wełniane sweterki, golfy i kocyki z herbatką. Baby blue, biały, beż, brudny róż, szary i czerń, taki typowy dobór kolorystyczny.
- Cosiek stworzony w picrewie, again:
Welp. przez limit opcji, okazało się, że chłopakom pasuje podobny styl włosów xD
Cóż, to chyba na tyle, jeżeli chodzi o opis postaci. Jeżeli zaś chodzi o pozę... Pozostawiam tym razem tobie wolną rękę, myślę że coś stosownego dobierzesz. Przysłowiowe: zaskocz mnie! xD Nie mam wątpliwości, że nie zawiedziesz!
Liczę na to, że będziesz się dobrze bawić przy tworzeniu. Z mojej strony, wszystko.
Od razu dziękuję za uwagę i poświęcony czas!
Żegnam i życzę owocnego procesu twórczego c:
Eeve
Supernowa
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Siemanko.
Poszłam na rekord, musiałaś czekać więcej niż jeden dzień XD Trochę zawalona byłam.
Co do OCka - Curtis to punk pierwszej klasy, za młodu prowadził swoją małą anarchię, ale jak mu się zostało ojcem, to musiał się ogarnąć xD Chłop z buta wjeżdża, ale ogólnie ma w sobie też coś z hipisa.
No, pierdu pierdu było, przechodzimy do biznesów.
Nawet mi się podoba. Trochę rozjechały mi się fryzury, ale chyba nie jest najgorzej. Ale ocenę pozostawiam tobie.
- Pracka dla nowena v2:
Jeśli ktoś coś zamówi teraz w sierpniu, od razu mówię - musicie poczekać, aż będzie chłodniej, bo się topię xD
Zapraszam ponownie!
nowena
Tajemniczy Gwiazdozbiór
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Eve!
Nie masz pojęcia jak mi dzień zrobiłaś! WOW! Oj jak ja uwielbiam prace od ciebie!
Dagur i Nat wyglądają wspaniale, a nawet jeszcze lepiej! I bfjfbddhjdnw! Pozostawienie ci wolnej ręki co do wyboru sposobu ich przedstawienia było najlepszą decyzją, jaką mogłam podjąć, bo trafiłaś w przysłowiową dziesiątkę!!! Ojoj! *szczęśliwy nowenek noises*
Gorąco dziękuję! Dałaś mi dużo radości! c:
A Curtisowi życzę dużo cierpliwość XD Ojcostwo jest bardzo wymagające, mam nadzieję że podoła fizycznie, bo psychicznie, wiadomo że dzieci to potwory XD
Nie masz pojęcia jak mi dzień zrobiłaś! WOW! Oj jak ja uwielbiam prace od ciebie!
Dagur i Nat wyglądają wspaniale, a nawet jeszcze lepiej! I bfjfbddhjdnw! Pozostawienie ci wolnej ręki co do wyboru sposobu ich przedstawienia było najlepszą decyzją, jaką mogłam podjąć, bo trafiłaś w przysłowiową dziesiątkę!!! Ojoj! *szczęśliwy nowenek noises*
Gorąco dziękuję! Dałaś mi dużo radości! c:
A Curtisowi życzę dużo cierpliwość XD Ojcostwo jest bardzo wymagające, mam nadzieję że podoła fizycznie, bo psychicznie, wiadomo że dzieci to potwory XD
Eeve
Supernowa
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
@Up, mało tego, że został ojcem. Został nim jakieś 15 lat temu, ale dopiero się dowiedział i po śmierci matki chłopaka musi zostać ojcem na pełen etat xD
Przychodzę z jakimiś bazgrołkami, coby moi nieliczni fani mogli sobie popatrzeć.
Przy okazji pozwolę sobie zrobić małą reklamę XD Szukamy tutaj ludków do opowiadania, więc zapraszam serdecznie!
Przychodzę z jakimiś bazgrołkami, coby moi nieliczni fani mogli sobie popatrzeć.
Przy okazji pozwolę sobie zrobić małą reklamę XD Szukamy tutaj ludków do opowiadania, więc zapraszam serdecznie!
- Bonneye czy inny chuj, czyli Curtis i jego rodzina:
Tutaj takie małe arciki, Curtis z jego synami. Starszym Billem (rudy) oraz młodszym Sethem (brunet)
Nastoletni Seth:
Poranek u Bonneyów; Curtis, Bill i chłopak Curtisa, Chas.
Na Curtisa przyjaciele wołają Bunny przez stojącą na wszystkie strony fryzurę oraz przez podobieństwo nazwiska.
Bill i Axel, kumpel Setha, który podkochuje się w Billu.
(tak, w tej rodzinie wszyscy są homo. A co?)
- Friendship is fu**ing magic aka Harley Quinn i Captain Boomerang:
Eeve
Supernowa
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Dzień dobry, jestem pierdolnięta na punkcie Sex Pistols. Dziękuję za uwagę.
Sponsored content
Liczba postów:
Nowe opowiadania:
Piszę:
Preferowane gatunki:
Discord:
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|