Wróżka Kostuszka

   O MNIE: Zawsze, kiedy mam napisać "o sobie", zdaję sobie sprawę z tego, że jak zwykle następuje u mnie słowotok, tak w tym przypadku trudno coś z siebie wykrzesać. Mimo to, spróbuję. Jestem osobą, która stara się być kreatywna - czasem wymyślam znacznie więcej, niż jestem w stanie zrealizować. Uwielbiam pisać z kimś i chociaż tworzę też swoją własną historię, to nie sprawia mi ona aż tyle frajdy, ile wspólne pisanie rp. Zresztą, w świecie rp siedzę od bardzo dawna, może ze trzynaście-czternaście lat? Zaczynałam dawno temu na nk, ale jak nk zaczęło upadać, przeniosłam się na discorda i tam zostałam. Próbowałam aska, ale okazało się, że to kompletnie nie dla mnie. W każdym razie, na rp znam się całkiem nieźle! I na memach. Uwielbiam memy, kocham je wysyłać i jak już zaczniemy rozmowę, pewnie dostaniesz kilka. Nie będę za to przepraszać, memy zawsze potrafią rozładować sytuację! Jak kotki.

   CO PISZĘ:Przede wszystkim lubię pisać fantastykę, zwłaszcza taką, która opiera się o jakiś kanoniczny świat - dobrze czuję się w uniwersum Pottera, całkiem nieźle radzę sobie też w świecie Baldur's Gate i Dragon Age'a, ale nie tylko. Chętnie spróbowałabym się w świecie Demon Slayera czy Śródziemiu (choć to nie byłoby takie proste, hm?). Nie oznacza to jednak, że piszę tylko fantasy i tylko w kanonicznym świecie. Pasuje mi kreowanie własnego uniwersum, które może być fantastyczne, a wcale takie być nie musi. Lubię też wątki historyczne. Jeśli zaś chodzi o taką konkretniejszą tematykę - lubię akcję, ale lubię też gdy między naszymi bohaterami pojawia się wątek romantyczny. Dobrze czuję się w tak zwanych okruchach życia, to też w końcu wdzięczny temat do tworzenia. To, czego na pewno nie napiszę to relacja romantyczna nauczycielsko-uczniowska ze względu na mój zawód. Age gap nie jest problemem, ale nie w takiej relacji.

   KIM PISZĘ:Piszę zarówno postacią damską jak i męską; w przypadku męskiej w grę wchodzi miłość do drugiego mężczyzny, ale jakoś najlepiej czuję się w straight relacjach (tak po prostu mam, nie jest to kwestia jakiejś nietolerancji!). Postaci, którymi piszę przeważnie mają dość mocno określony sposób patrzenia na świat i trudno mi podjąć się tworzenia bohatera, który jest zły - tacy pojawiają się u mnie tylko jako villainy w postaci poboczniaków. Dodam, że to, że moje postacie stoją raczej po jasnej stronie mocy nie czyni z nich nudnych jak flaki z olejem, o nie. Też mają dylematy, też zdarza im się zrobić coś złego. Uważam, że dobrzy ludzie mogą być równie ciekawi i takich staram się ich uczynić.

   OCZEKUJĘ: To, czego oczekuję od Ciebie, to dobrej komunikacji - warto wiedzieć, jeśli coś Ci nie odpowiada, po co mamy się męczyć? Lubię kontakt poza samym role-playem, bo wtedy po prostu łatwiej się pisze i angażuje w historię. W kwestii samej historii - lubię opisy nie tylko czynności, ale i tego, co dzieje się w sercu postaci, którą prowadzisz. Sama kocham opisy przeżyć wewnętrznych i przemyśleń, więc oczekuję tego samego. Liczę również na poprawność językową i ortograficzną, interpunkcyjną. Nie jestem grammar nazi, ale no umówmy się... Warto mieć jakieś standardy. Każdemu zdarzają się błędy, ale dobrze jest umieć je poprawiać.