Puk puk, tu Sempiterna

O MNIE:
Lubię utrzymywać swoisty porządek – zarówno w życiu prywatnym, jak i pisarskim. Uwielbiam przemyślane fabuły, wspólne dyskutowanie na temat przyszłych niesnasek pomiędzy naszymi postaciami, wyraziste dialogi i rozbudowane monologi wewnętrzne. Po różnego rodzaju forach kręcę się od dobrych dziesięciu lat (w tym na SF, ale pod innym nickiem) i ciągle staram się rozwijać swój warsztat poprzez różne eksperymenty językowe czy otwarcie na różnorakie formy pisarskie.

CO PISZĘ:
Wszystko, gdzie przystojny facet w dopasowanym garniturze odgrywa swoją rolę. A tak serio: obyczajówki, opowiadania, w których akcja odgrywa się na uniwersytecie, historie osadzone w świecie post apo albo w świecie kryminalnym przepełnionym detektywami. Jestem fanką sarkastycznych komentarzy i wyrazistych scen akcji, w których bohaterowie albo kryją się przed latającymi nad głową kulami, albo jednym strzałem załatwiają to, do czego się wcześniej zobowiązali. Nie mam też nic przeciwko tworzeniu licznych postaci pobocznych, które często mogą być kluczowe dla całej fabuły. Nie jestem fanką tematyki historycznej czy fantasy. Co do orientacji postaci – w grę wchodzi boys love lub hetero.

KIM PISZĘ:
Odnajdę się w większości ról. W przypadku opowiadań hetero płeć postaci jest mi obojętna, a jeśli chodzi o boys love, nie trzymam się sztywnego podziału na stronę "dominującą" i "uległą" oraz przyklejonych tym samym do postaci stereotypowych ról płciowych. Moje postacie są złożone i nie ograniczają się do charakteru w stylu wredny dupek czy pyskata dziewczyna, prezentują za to szeroką gamę emocji i dylematów wewnętrznych.

OCZEKUJĘ:
Dobrej komunikacji i poprawności językowej – personalnie cenię sobie zwracanie uwagi na moje potencjalne błędy w postach, bo traktuję to jako ciągłe szkolenie warsztatu. Preferuję raczej średniej długości odpisy (około 800 słów) lub długie, więc zależy mi na tym, żeby zgrać się co do długości i częstotliwości postów ze współautorką/współautorem. Rozumiem momenty, gdy wena odlatuje gdzieś hen, hen daleko, a post raz na jakiś czas po prostu będzie krótki – zdarza się. Nie poganiam w spawie odpisywania, bo wiem, że każdy ma poza forum życie prywatne, tego samego oczekuję od osoby współpiszącej. Z doświadczenia jednak wiem, że jeśli zwlekam zbyt długo z odpisem, chęć pisania po prostu szybciej opada.